Utrzymywanie relacji na profesjonalnym lub spokojnym poziomie może być czasami naprawdę trudne. Naprawdę trudno jest utrzymać dobre relacje i czasami nie wiesz, co robić. A to może sprawić, że ludzie będą smutni lub przygnębieni. Wszyscy wiemy, co depresja może zrobić z naszym ciałem i psychiką. Moim pierwszym partnerem był ktoś, w kim zakochałam się w wieku 22 lat. Mój pierwszy partner był naprawdę idealny na początku, ale z czasem zmienił się w rodzaj agresywnej osobowości.
Agresywny i zazdrosny napastnik. Nigdy tego nie rozumiałem. Ponieważ ciągle myślałam, że mój partner jest doskonały we wszystkim, całkowicie wyjątkowy, że wyróżnia się i całkowicie wyróżnia się w każdej dziedzinie, w której inni mężczyźni w ogóle się nie wyróżniają. I to mi się w nim podobało. Ale chyba patrzyłam na to przez różowe okulary i myślałam, że nasz związek jest niemal wspaniały i idealny. Ale nie wszystko było złote. Sześć miesięcy później dowiedziałam się, że mój partner był naprawdę agresywny i zazdrosny, ale wtedy byłam już szaleńczo zakochana i nie chciałam z niego rezygnować.
Trwało to przez dwa lata, a potem zerwaliśmy po dwóch latach, a kiedy prześladował mnie przez kolejne trzy lata, była to naprawdę duża próba. Ponieważ mój były partner był bardzo agresywny i zazdrosny, ale zdradzał mnie na każdym kroku. W ogóle temu nie zaprzeczał, raczej żartował, że go to nie obchodzi albo że mu to przeszkadza. A ja nie zamierzam nikomu o tym mówić. Wykorzystał fakt, że go kochałam i że byłam naprawdę posłuszna.
Utrzymywanie relacji na profesjonalnym lub spokojnym poziomie może być czasami naprawdę trudne. Naprawdę trudno jest utrzymać dobre relacje i czasami nie wiesz, co robić. A to może sprawić, że ludzie będą smutni lub przygnębieni. Wszyscy wiemy, co depresja może zrobić z naszym ciałem i psychiką. Moim pierwszym partnerem był ktoś, w kim zakochałam się w wieku 22 lat. Mój pierwszy partner był naprawdę idealny na początku, ale z czasem zmienił się w rodzaj agresywnej osobowości.
Agresywny i zazdrosny napastnik. Nigdy tego nie rozumiałem. Ponieważ ciągle myślałam, że mój partner jest doskonały we wszystkim, całkowicie wyjątkowy, że wyróżnia się i całkowicie wyróżnia się w każdej dziedzinie, w której inni mężczyźni w ogóle się nie wyróżniają. I to mi się w nim podobało. Ale chyba patrzyłam na to przez różowe okulary i myślałam, że nasz związek jest niemal wspaniały i idealny. Ale nie wszystko było złote. Sześć miesięcy później dowiedziałam się, że mój partner był naprawdę agresywny i zazdrosny, ale wtedy byłam już szaleńczo zakochana i nie chciałam z niego rezygnować.
Trwało to przez dwa lata, a potem zerwaliśmy po dwóch latach, a kiedy prześladował mnie przez kolejne trzy lata, była to naprawdę duża próba. Ponieważ mój były partner był bardzo agresywny i zazdrosny, ale zdradzał mnie na każdym kroku. W ogóle temu nie zaprzeczał, raczej żartował, że go to nie obchodzi albo że mu to przeszkadza. A ja nie zamierzam nikomu o tym mówić. Wykorzystał fakt, że go kochałam i że byłam naprawdę posłuszna.